PacificMotors – Blog poświęcony motoryzacji

Mocne, lecz bezpieczne, wrażenia

Nie warto rzucać się na wyzwania, którym nie sprostamy. Zawsze warto mieć trenera, mentora czy nauczyciela, który będzie prowadził sportowca przez jego karierę i wytyczał mu nowe wyzwania. Tyczy to się także przypadków, gdy chcemy zmierzyć się z nowym wyzwaniem, przed którym mamy spore obawy – takim, jak chociażby ekstremalna jazda na torze wyścigowym.

Czy jest się czego bać? Co nam grozi na torze wyścigowym?

Osoby, które pragną przeżyć przygodę i po raz pierwszy zdecydują się na skorzystanie z toru wyścigowego, mają czasami dużo pytań i wątpliwości, które rodzą się pod wpływem braku informacji i dostatecznej wiedzy o przebiegu takiego wydarzenia. Czy aby na pewno takie wyzwanie jest bezpieczne? Co jeśli nie będę potrafił/potrafiła jeździć? Poszukując odpowiedzi na te pytania trafiamy na tor Jastrząb w Radomiu opisany na go-racing.pl w dokładny sposób. Prześwietlamy, co może nas tam czekać. Zwykle te obawy są w żaden sposób nieuzasadnione. Nad przebiegiem amatorskiej jazdy po autodromie czuwa zespół, który dba o bezpieczeństwo. Obok kierującego siedzi profesjonalny kierowca rajdowy, który czuwa nad „amatorem wrażeń” i służy dobrą radą. 

Bezpieczeństwo związane z użytkowaniem toru wyścigowego

Większość autoryzowanych torów wyścigowych w Polsce, takich jak tor Jastrząb w Radomiu, spełnia te wymogi z naddatkiem. To nie tylko kwestia szerokości i samej architektury toru, która musi mieć odpowiednie wymiary. To także kwestie związane z bezpieczeństwem widowni i osób postronnych, które znajdują się w bezpośrednim sąsiedztwie toru.