Przed wyjazdem na tor

Wspaniałą propozycją dla każdego motocyklisty jest pobyt na torze wyścigowym krakowskiego Motoparku. Można tam podszkolić się, poprawić umiejętności, wykorzystać w pełni potencjał drzemiący w posiadanej maszynie. Jeśli jest to nasz pierwszy taki wyjazd, należy sprawdzić, jak się do niego przygotować. Jest to podstawa, od której zależeć będzie to, czy wizyta na torze będzie udana. 

O tym pamiętaj

Zanim udamy się swoim dwukołowcem na tor wyścigowy, należy się odpowiednio do tego przygotować, zaczynając od siebie. Należy mieć na uwadze to, że tego typu wyjazd wiąże się z dużym obciążeniem zarówno fizycznym, jak i psychicznym. Należy wobec tego już z dużym wyprzedzeniem zadbać o swoją kondycję. Należy wybrać się na tor wypoczętym, wsypanym, nawodnionym i pełnym energii. Kolejną kwestią jest przygotowanie motocyklu. Sprawdzić powinno się stan i poziom oleju, klocki hamulcowe, łańcuch. Nie można zapomnieć o dokładnym umyciu pojazdu przed wyjazdem. Zabrać ze sobą należy niezbędne narzędzia w postaci kluczy płaskich, śrubokrętu itd. Zawsze może coś się poluzować w czasie jazdy. Zdemontować powinno się boczne lusterka, a przednią i tylna lampę zakleić grubą taśmą. Zadbać trzeba o opony. Można trochę obniżyć ciśnienie w nich. W przypadku pierwszych wizyt na torze wyścigowym wystarczy zwykłe ogumienie, czyli takie o przeznaczeniu sportowo-turystycznym. Ważne jest to, aby opony były w dobrym stanie. Niezwykle istotne jest także to, aby będąc już na torze, przestrzegać obowiązujących tam zasad.